Czy głośne dźwięki w czasie ciąży są niebezpieczne dla dziecka?
Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta.
Nie wiadomo dokładnie, jaki poziom hałasu jest bezpieczny w czasie ciąży.
Dziecko zaczyna słyszeć około 18 tygodnia ciąży. Dlatego głośne dźwięki w pierwszym trymestrze ciąży nie powinny uszkodzić słuchu płodu. Jednak dla bezpieczeństwa kobiety ciężarne powinny unikać głośnych dźwięków przez cały okres ciąży.
Należy mieć świadomość, że dźwięki przechodzą przez ciało kobiety i docierają do dziecka. Jeśli jest to ciągły lub powtarzający się głośny dźwięk, może uszkodzić słuch dziecka.
W przypadku dorosłych hałas o natężeniu 85 decybeli lub więcej może być niebezpieczny dla słuchu. Przy takim poziomie hałasu trzeba podnieść głos, aby ktoś nas usłyszał.
Dźwięki dochodzące z zewnątrz są niższe w łonie matki, ale nie są całkowicie wyciszone. Eksperci zalecają, by kobiety w ciąży unikały hałasu głośniejszego niż 115 dB. Ten poziom jest tak głośny jak dźwięk wiertarki lub koncert rockowy.
Wykazano, że długotrwałe narażenie kobiety w ciąży na głośny hałas o natężeniu 85 decybeli lub więcej może powodować stres u kobiety ciężarnej, a w konsekwencji wzrost poziomu kortyzolu. Może to skutkować niską masą urodzeniową dziecka.
Regularne narażenie w ciąży na hałas w pracy lub otoczeniu (np. młoty pneumatyczne, maszyny, głośna muzyka, ciężarówki, samoloty, syreny) może mieć negatywne konsekwencje dla dziecka.
Czy okazjonalne uczestnictwo w trakcie ciąży w głośnych wydarzeniach, jak np. koncerty czy pokazy sztucznych ogni jest bezpieczne dla dziecka? To będzie zależało od tego, jak daleko kobieta jest od źródła dźwięku.
Na pewno w ciąży nie należy opierać się o głośniki ani zbliżać się do innych źródeł hałasu. Dźwięki są silniejsze dla rozwijającego się dziecka, gdy brzuch matki znajduje się bliżej źródła hałasu.
Jeśli kobieta ciężarna nie może uniknąć głośnych dźwięków, powinna nosić specjalne ochronniki słuchu. Chociaż nie ochronią one dziecka, to mogą pomóc w zmniejszeniu reakcji stresowej organizmu kobiety na hałas.
autor: dr n. med. Anita Hamela-Olkowska